niedziela, 20 marca 2011

Oj dawno się nie odzywałam, ale to nie znaczy, że porzuciłam moje papierowe robótki a wręcz przeciwnie.
Uplotłam z papierowej wikliny 3 wielkie kosze, ale dopiero kilka dni temu zakupiłam bejcę do drewna i dziś zawzięłam się i je wymalowałam. Oto i one:




Docelowo mają to być szuflady. Muszą teraz spokojnie poczekać aż TŻ znajdzie czas i zrobi mi do nich obiecany stelaż.


W międzyczasie powstał również koszyk na owoce...który niestety wyszedł mi trochę koślawy.. 



No i na koniec najmniejsze dzieło, ale za to wg. najładniejsze - koszyczek z Wielkanocnym zajączkiem...tak mi się podoba, że chyba powstanie cała seria z zajączkami:-)

5 komentarzy:

  1. o rany ale sie naplotlas!!A te kosze wygladaja na ogromniaste!!! Zajaczek sliczny w sam raz na swieta.

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze jakie cudowne koszyki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Zlote rączki masz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne kosze, jestem pełna podziwu:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś tak niesamowitą osobą że aż mi się w głowie nie mieści. Jak ty to robisz?! A wgl to masz swój własny sklep czy coś? Normalnie jestem tak pełna podziwu do tego co robisz że normalnie nie moge....

    A co do tego schowka na papierki tam wczeeeeeśniej to mi nie chce ta strona wejść. Podałabyś mi ją? Odpisz na julka2011@buziaczek.pl

    oczywiście się do obserwatorów dodaje

    OdpowiedzUsuń
  5. Haj! :)

    Bardzo podobają mi się pomysły, które tu realizujesz. Myślę, że gdybyś wymyśliła jakiś praktyczny "domek dla lakierów do paznokci" to byłby często wykonywany przez lakieromaniaczki, które często nie mają gdzie podziać swojej kolekcji.

    Pozdrawiam Cię gorąco :*

    http://cruelty-free-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń