środa, 20 października 2010

Przybornik, stempelki i przydasie

Już z tydzień temu zaczęłam robić sobie przybornik na biurko...w sobotę nareszcie go skończyłam. Zrobiony oczywiście z kartonu, dwa pojemniczki na dole tez papierowe a te u góry to kawałki plastikowej rury. Całość oklejona materiałem a pojemniczki tapetą. Dla ozdoby wstążeczka...ot cała historia...podoba się?? 

Za 2 tygodnie wybieram sie do PL na tydzien (naprzywożę sobie przydasi a co!) no i chciałabym przy okazji zawieźć prezenty już pod choinkę żeby nie było potem problemu z ich wysyłaniem. Wymyśliłam, że dla mamy i siostry zrobię kalendarze w formie książeczki do torebki (kupiłam już kalendarzyki do obklejenia) a dla taty chcę zrobić kalendarz stojący na biurko - i tu miałam problem bo nie moglam znaleźć takiego jaki potrzebuje i postanowiłam, że sama stworzę karki do kalendarza. Wiadomo, że najłatwiej jest postemplować daty i miesiące - ale stempelków z literkami i cyferkami u mnie brak a funduszy na nie tym bardziej. Co ja robie w takiej sytuacji??? Własnoręcznie robię stempelki! Zrobiłam już cyferki - są drewniane...wykorzystałam do tego celu drewniane klamerki do prania ( i tak z nich pożytku nie było bo szybko się psuły) i kupioną rok temu w Lidlu multiszlifierkę (tak się składa, że właśnie będzie teraz w promocji też http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_13799.htm POLECAM TO CUDEŃKO - świetna sprawa dla osób lubiących dłubać w drewnie czy metalu...) niestety moja popsułam bo przekręciłam gwint do mocowania końcówek (naprawiony jest tak aby mozna bylo trochę jej używać) dlatego przymierzam się do kupna troszkę lepszej z większym zestawem końcówek na allegro....
 Wracając do stempelków - odbijają się całkiem przyzwoicie ale niektóre cyferki tak jak "4" nie wyszły mi najlepiej...na razie mam dość dłubania ale może później poprawię. Aha i jeden stempelek robi zarówno za "6" jak i za "9" :p
A co do literek - też mam je w planach - z tym że łatwiej już z nimi będzie - mam naklejki z literkami (te srebrne z lidla) i nakleję je na piankę a później powycinam i przykleję na bloczki (właśnie ubłagałam TŻ żeby mi pociął na małe kwadraciki listewkę:-) )

Przy okazji pochwalę się jeszcze ostatnimi zakupami - nareszcie mam NITOWNICĘ :D za 7 euro kupiłam czyli nie tak źle. No i jeszcze niedawno kupione stempelki z tesco z dwiema poduszeczkami z tuszami (trochę dziecinne ale wzięłam na próbę aby sprawdzić czy stemplowanie mnie wciągnie - jak widać wciągnęło hehe) i kwiatki, motylki i serducha w różu i fiolecie z pianki...


No i to na razie tyle..teraz uciekam odkurzyć dom bo pył po szlifowaniu rozniósł się po całym domu...szybciutko będę się uwijać bo nie mogę się doczekać aby zacząć wycinać literki - ale wiadomo, że najpierw obowiązki a później przyjemności:-)
Zadzieram kiece i lece papapa:D










 

4 komentarze:

  1. Jaki cudny przybornik !!!!
    Masz talent dziewczyno !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki świetny pomysł z stempelkami, mam taki sam problem - też chcę zrobić kalendarze i funduszy na wszystko nie ma:)
    cały przybornik jest świetny!!!
    sama muszę coś takiego zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nastepne cudo wyszlo z twoich rak :) no i w koncu sa te wyszukiwane serducha, kwiatki i motylki :)

    OdpowiedzUsuń